Kategoria

Księgarnie


wrz 18 2013 Księgarnie w Polsce

Czy półki księgarń w różnych miastach Polski różnią się między sobą? Czy żyjemy już w zunifikowanym społeczeństwie, gdzie niezależnie od miejsca zamieszkania do wyboru mamy te same produkty, w podobnych cenach? Jeśli chodzi o książki warto się temu przyjrzeć bliżej.


 

Na pierwszy rzut oka księgarnie w Warszawie, w Poznaniu czy we Wrocławiu są identyczne. Podobny układ, podobne produkty, na liście bestsellerów podobne tytuły. Również ceny kształtują się na podobnych poziomach. Różnice? Zapewne część oferty jest nieco inna i dostosowana do konkretnego regionu ale dotyczy to niewielkiego procentu dostępnych książek. Tak przedstawia się sytuacja w przypadku dużych księgarń, najczęściej należących do sieci obejmujących cały kraj. W przypadku dużych sieci księgarń ich zlokalizowanie nie jest szczególnie istotne, mało ważne czy jest to księgarnia w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu czy Lublinie, wszędzie oferta wyglądać będzie podobnie, ceny również kształtować się będą na podobnych poziomach. Zupełnie inaczej jest w przypadku prywatnych księgarń lokalnych oraz antykwariatów - tutaj lokalizacja odgrywa już istotne znaczenie i ma wpływ na ofertę. Znacznie częściej znajdziemy tam bowiem książki związane z regionem, książki, które czytają mieszkańcy konkretnego miasta, a także książki autorów mieszkających w danym mieście. Na podstawie półek antykwariatów możnaby nawet pokusić się o próbę przyporządkowania miasta do konkretnej półki. Inaczej bowiem wyglądać będzie półka w antykwariacie w Warszawie, a inaczej we Wrocławiu czy Szczecinie. Nie zawsze udałoby się to zrobić ze stuprocentową skutecznością ale wydaje się, że osoby obeznane w literaturze mogłyby poradzić sobie z tym zadaniem. Dlatego odwiedzając inne miasta zamiast wybierać się do dużych księgarń należących do ogólnopolskich sieci warto odwiedzić lokalne księgarnie i antykwariaty - z pewnością znajdziemy tam coś interesującego, a jeśli nie to przynajmniej poznamy specyfikę miasta na podstawie półek z książkami. A czegoś takiego nie stwierdzimy w dużych księgarniach.